Jak odpowiedzieć na pytanie “Jakie są Pana/Pani sukcesy?”
Pytanie “Jakie są Pana/Pani sukcesy?” jest jednym z większych wyzwań dla kandydatów, z którymi współpracuję.
Wielu twierdzi “Nie mam w ogóle sukcesów”.
Często takie przekonanie pada z ust osób, które świetnie realizują swoje obowiązki.
Dlaczego tak się dzieje?
Z mojego doświadczenia wynika, że może być 5 powodów:
- Masz wysokie standardy w aktualnej pracy.
- Oczekiwania ciągle rosną, dlatego masz poczucie, że przecież “nic wielkiego nie zrobiłem/am”.
- Sprawdzasz się w działaniu, a nie mówieniu o tym, w czym jest dobry/a.
- Pracujesz w jednym miejscu wiele lat. Nie masz porównania do tego, jak pracuje się w innych miejscach.
- Jesteś skromnym i sumiennym pracownikiem.
À propos skromności, przypomniała mi się anegdota z jednego ze spotkań rekrutacyjnych.
Prowadziłam proces na stanowisko kierownika produkcji. Umówiłam spotkanie z kandydatem, który do tej pory zajmował stanowisko kierownika zmiany. Natomiast organizacja, w której pracował, była międzynarodową korporacją z branży FMCG. Praca w niej była mocno owskaźnikowana. Panowały wysokie standardy jakościowe i ilościowe. Mój rozmówca zarządzał grupą około 80 pracowników.
Z wcześniejszych odpowiedzi wiedziałam, że jest to właściwy kandydat. Dodatkowo organizacja, do której miał dołączyć, zatrudniała na produkcji mniej osób. Spokojnie poradziłby sobie na wyższym stanowisku.
Poprosiłam o przedstawienie sukcesów na obecnym stanowisku.
Jakież było moje zdziwienie, gdy po dłuższej chwili zastanowienia kandydat powiedział:
“Sukcesy? Nie mam żadnych.”
Zdziwiona zadałam pytanie, jeszcze raz próbując naprowadzić.
Dalej nic.
Zapytałam jeszcze raz.
“Jakie innowacje lub optymalizacje wprowadził Pan do tej pory?”
Wtedy kandydat ochoczo odpowiedział:
“Aaaa innowacje. To tak.
Po tym jak została zainstalowana nowa linia produkcyjna, obserwowałem dokładnie jej pracę i coś mi nie pasowało. Zacząłem drążyć temat. Robić obliczenia i szacunki.
Przedstawiłem propozycję przełożonemu. Wdrożenie zmian przyniosło w pierwszym półroczu 3 miliony oszczędności…
…ale nie wiem czy to jest sukces.”
🙂
Ta historia bardzo trafnie opisuje to, w jaki sposób kandydaci odpowiadają na pytanie o sukcesy.
Dlatego przed pójściem na rozmowę kwalifikacyjną odpowiedz sobie na 13 pytań:
- W jaki sposób przyczyniłem/am się do zysków dla firmy lub zwiększenia przychodu?
- Czy wprowadziłem/am działania, które spowodowały oszczędności?
- Przez ile miesięcy w roku uzyskuję 100% realizacji mojego planu?
- Jak moje wyniki plasują się na tle innych osób w moim zespole?
- Co nowego wprowadziłem w swojej pracy?
- Za co chwalą mnie klienci?
- Za co chwali mnie mój szef lub współpracownicy?
- Czy i za jakie działania otrzymałem nagrody?
- Czy brałem/am udział w szkoleniach międzynarodowych w uznaniu za wyniki pracy?
- Ilu zrekrutowanych przeze mnie pracowników awansowało w strukturach?
- Czy byłem odpowiedzialny/a za powstanie nowego działu lub oddziału?
- Czy zajmowałem zupełnie nowe stanowisko w strukturach firmy?
- Czy to stanowisko musiałem/am sam/a od początku stworzyć?
I jak czujesz się z odpowiedzią na te pytania?
Mam nadzieję, że udało Ci się przypomnieć kilka sytuacji, które możesz przedstawić jako swoje sukcesy.
Jeżeli będziesz chciał/a doprecyzować to, jak mówić o swoich sukcesach, to zapraszam do kontaktu 🙂
Chcesz przygotować się do rozmowy? Umów się na konsultację!