Czas na zmiany, czyli zmiana pracy! Na jakiej podstawie podjąć decyzję?
Mam już dosyć obecnej pracy! Nie rozwijam się. Wszystko i wszyscy mnie denerwują.
Zmienię ją!
Po czym opowiesz o tej sytuacji koleżance, wygadasz się lub pójdziesz na piłkę i emocje opadną. Po jakimś czasie negatywne myślenie samo przeszło. Usprawiedliwiasz zły nastrój jesienną pogodą za oknem.
Niby było lepiej ale irytacja aktualną pracą i wszystkim co z nią związane wraca. Coraz bardziej męczy i nie pozwala przestać myśleć o zmianie miejsca pracy.
Jak możesz ułatwić sobie podjęcie właściwej decyzji? Zapraszam Cię do zastanowienia się nad poniższymi obszarami.
- Zachowanie przełożonego i brak możliwości awansu
Szef zapewnia Cię mówiąc: “tak, otrzymasz awans”, “myślałem o nowych wyzwaniach dla Ciebie”, “rozmawiałem na Twój temat z Prezesem”.
Jak odróżnić granie na czas, od realnych planów względem Twojej osoby?
mija pół roku, rok, dwa lata i nic się nie zmienia
zawsze gdy dzwonisz nerwowo kończy wykręcając się, że musi wejść na jakieś spotkanie lub podaje inny powód
przekłada termin rozmowy na temat podwyżki i dalszego rozwoju
podczas rozmowy o planach wobec Ciebie nie skupia uwagi na Tobie, tylko np. odbiera maile lub telefony
nie podaje konkretnego zakresu obowiązków na nowym stanowisku
nie pozwala Ci na udział w rekrutacjach wewnętrznych
proponuje tylko stanowiska, których nikt inny nie chce objąć
2. Alternatywne propozycje ze strony firmy
Wziąłeś / wzięłaś udział już w dwóch rekrutacjach wewnętrznych. Niestety odrzucili Cię, nie podając konkretnych powodów. Przyjęli na to miejsce osobę z zewnątrz. Najgorsze jest to, że nowa osoba ma znacznie mniejsze doświadczenie i kompetencje niż Ty.
Pojawiła się kolejna rekrutacja wewnętrzna. Dochodzą Cię słuchy, że kandydat już dawno został wybrany i nie ma sensu aplikować. Jesteś po ocenie rocznej i dalej nie masz jasno przedstawionej ścieżki pionowego lub poziomego awansu.
3. Realizacja postawionych celów
Nie chcesz dłużej pracować na aktualnym stanowisku. Chcesz zmienić miejsce w strukturze na “jakieś inne”. Nie lubisz aktualnie wykonywanego zakresu obowiązków. Tłumaczysz sobie tym powód, dla którego nie realizujesz swoich zadań na 100%. Twój szef nie może liczyć na Ciebie w wyjątkowych sytuacjach, ponieważ zawsze masz coś ważniejszego do zrobienia. Zastanów się zatem, na jakiej podstawie Twój przełożony będzie mógł wnioskować o Twój awans?
Oczekujesz, że Twój szef ma wstawić się za Tobą. Jednocześnie nie dajesz powodów, by był przekonany, że jesteś najlepszym kandydatem. Pamiętaj, że Twoim mocnym atutem są wyniki i sposób, w jaki realizujesz aktualne zadania. Przemyśl, co możesz zrobić inaczej? Kto może pomóc Ci w polepszeniu aktualnych rezultatów pracy?
4. Rozwój
Często słyszę, że powodem zmiany pracy jest “brak możliwości rozwoju”.
Warto przyjrzeć się tej sytuacji z dwóch perspektyw:
I Pracownika
- firma nie inwestuje w pracowników,
- firma nie inwestuje w Ciebie,
- inne osoby wysyłane są na zagraniczne szkolenia, a dla Ciebie nigdy nie ma miejsca,
- przełożony zawsze wynajdzie pilne zadanie, abyś nie uczestniczył/a w konferencji branżowej.
II Przełożonego
- szef wysyła Cię na szkolenie, ale swoje miejsce oddajesz innej osobie,
- nie informujesz działu HR, ani przełożonego o tym, że nie dotrzesz na szkolenie i miejsce przepada,
- nie wyszukujesz darmowych kursów, w których możesz wziąć udział,
- nie chcesz skorzystać z darmowych kursów lub e-learningu,
- nie wprowadzasz informacji zwrotnej przekazanej przez przełożonego,
- nie starasz się usprawniać swojej pracy,
- otwarcie, negatywnie komentujesz to, co dzieje się w firmie,
- nie wprowadzasz w życie elementów przećwiczonych na szkoleniu,
- nie informujesz o tym, że jesteś otwarty/a na szkolenia i rozwój.
Czy na pewno dobrze wykorzystałeś/aś nadarzające się możliwości? Może miałeś/aś okazję do rozwoju kompetencji a z nich nie korzystałeś/aś? Odmówiłaś/eś udziału w kilku szkoleniach? Prawdopodobnie stwierdzono, że zainwestują w kogoś innego.
Przełożony zazwyczaj ma określony i ograniczony budżet na szkolenia. Dlatego zdarza się, że musi wybierać pracowników, którym przeznaczy środki na rozwój. Co może zmotywować go do delegowania Cię na szkolenie?
- proaktywna postawa,
- udział w darmowym szkoleniu lub webinarze. Szef zauważy Twoje realne zainteresowanie rozwojem.
- terminowa realizacja planów rocznych i zleconych zadań
5. Niechęć do pójścia do pracy
Zaczyna się zazwyczaj w niedzielę po południu lub wieczorem. Zaczynasz myśleć o nawale pracy, która czeka Cię następnego dnia. I to okropne tygodniowe spotkanie z przełożonym! Dlaczego musi być akurat w poniedziałki? Oczywiście może być tak, że zbliżający się tydzień przyniesie dużo wyzwań. Zastanawiasz się, czy dasz radę i jak to rozplanować. Jeżeli sytuacja powtarza się co tydzień, powinna być dla Ciebie wyraźnym sygnałem. Zastanów się, dlaczego zamiast odpoczywać, myślisz o tym, co wydarzy się jutro?
6. Gonitwa myśli i ciągły stres, brak czasu dla siebie i rodziny
Twoja praca wymaga dyspozycyjności od Ciebie nawet w trakcie urlopu lub zwolnienia lekarskiego? Pracujesz w nadgodzinach, których nigdy nie odbierzesz? Mogą być co najmniej dwa powody, którym warto się przyjrzeć:
I Dostosowanie się do niepisanych zasad panujących w firmie
- Koleżanki i koledzy nawet w trakcie zwolnienia lekarskiego są pod telefonem i mailem? “To tylko zwolnienie lekarskie, ale normalnie pracuję”.
Pamiętaj, jesteś na zwolnieniu lekarskim albo pracujesz. Potrzebujesz odpocząć i zregenerować się. To nie sytuacja wyjątkowa, tylko Twoje prawo. Twój szef i współpracownicy nie powinni przeszkadzać w tym okresie.
Słyszałam o sytuacjach, że tuż po operacji pracownika przełożeni dzwonili, by dowiedzieć się, kiedy wróci on do pracy. Z obserwacji i relacji klientów zauważam, że jeżeli nie skupisz się na wyzdrowieniu, problemy zdrowotne mogą szybko wrócić.
Sprzyja to też ogólnemu osłabieniu i może pogorszyć Twoje wyniki w pracy.
2. Jesteś za granicą na urlopie, a w bagażu podręcznym masz laptopa służbowego? Sprawdzasz pocztę i szybko odpisujesz na maile, zanim stewardessa poprosi o włączenie trybu samolotowego? Szef wymaga dodatkowego raportu? Podczas wycieczek zmuszony/a jesteś do szukania kawiarni z darmowym WiFi?
II Twoje podejście
Tak, Twoje 🙂
Bardzo dużo zależy od tego, jak asertywny/a jesteś w relacjach z przełożonym i współpracownikami. Kiedy sam/a wpędzasz się w wir pracy, mimo tego że nikt tego nie oczekuje?
Sprawdź które z poniższych punktów pasują do Ciebie:
- jesteś jedną z osób, które co roku mają najwięcej dni urlopowych do wykorzystania (zazwyczaj ok. 40 lub więcej),
- nawet,jeżeli szef wysyła Cię na urlop, zawsze wydarzy się w pracy coś pilnego i “jednak musiałem/am przyjść”,
- kaszlesz, kichasz, prychasz i rozsiewasz zarazki po całej firmie, ale dzielnie przychodzisz do pracy z siatką leków,
- szef wygania na urlop, a Ty jeszcze przejdziesz po wszystkich działach, zapewniając, że “spokojnie możecie kontaktować się ze mną podczas urlopu”,
- nie prowadzisz kalendarza i nie oszacowujesz, ile czasu może zająć dane zadanie,
- nie nadajesz priorytetów zadaniom, które masz do wykonania,
- w codziennym terminarzu masz za dużo zadań i nie planujesz czasu na nieoczekiwane sytuacje,
- codziennie często robisz przerwę na kawę, papierosa lub na prywatne rozmowy z osobami z innych działów,
- pracujesz chaotycznie i tylko Ty wiesz co, gdzie jest,
- nie przekazujesz dokładnie, jak wykonać zadanie podczas Twojej nieobecności. Trudno osobie, która Cię zastępuje wdrożyć się w Twoje obowiązki.
Dlaczego o tym wspominam? Ponieważ w krótkim okresie takie podejście nie będzie powodowało bardzo negatywnych skutków.
Natomiast w dłuższej perspektywie, może doprowadzić do frustracji. Z czasem będziesz obwiniać wszystkich dookoła, że nie udaje Ci się być skuteczną/ym w pracy.
Szybko zapomnisz, co jest powodem, dla którego przestajesz zachowywać balans pomiędzy pracą a życiem osobistym.
Powtarzanie tych zachowań, może również skutkować wypaleniem zawodowym w młodym wieku.
7. Współpracownicy i atmosfera
Ukrywasz przed kolegami udział w dodatkowych kursach i szkoleniach. Dlaczego? Bo wiesz, że będą mieli negatywny stosunek do Ciebie, gdy dowiedzą się, że inwestujesz w siebie. Wiesz, że poczują się zagrożeni i będą “robić Ci pod górkę”. Zachowują się jak przysłowiowy “pies ogrodnika”. Sami nie zwiększają swoich kompetencji i będą obniżać Twoją pozycję w zespole, jeżeli się rozwijasz.
Zastanów się, czy taka atmosfera sprzyja Twojemu rozwojowi. Czy w tym miejscu pracy jesteś w stanie rozwinąć skrzydła?
Chcesz zmienić pracę? Umów się na konsultację!